PlugBox

Zielona Księga Nowej Mobilności – podsumowanie raportu PSPA

Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych przygotowało raport, w którym poruszyli temat zaniedbań, niewykorzystanych możliwości w zakresie transportu zeroemisyjnego w Polsce. Skąd wynikają problemy w rozwoju sieci ładowania? Dlaczego odstajemy od reszty Europy w zakresie popularności nowej mobilności? Co możemy zyskać, dołączając się do wyścigu o e-mobilność? Specjalnie dla Państwa przygotowaliśmy podsumowanie raportu. Zapraszamy do lektury.

Spis treści:

  • Największe problemy transportu niskoemisyjnego – punkty krytyczne
  • Rozwój elektromobilności szansą dla polskiej gospodarki – co mamy do zyskania?
  • Niezbędne zmiany – podstawowe obszary wymagające działania i usprawnienia
  • Zielona Księga Nowej Mobilności – podsumowanie

Obniżenie kosztów zakupu pojazdu elektrycznego czy rozwoju infrastruktury ładowania byłoby istotnym instrumentem napędowym dla zwiększenia podaży na rynku elektromobilności. W Polsce wprowadzono dwa programy, które cieszyły się dużą popularnością: „Zielony Transport Publiczny” oraz „Mój Elektryk”) – pojawiły się jednak one w Polsce znacznie później niż w innych krajach członkowskich UE. Programy jednak nie były dostosowane do aktualnego rynku – przewlekłe i skomplikowane procedury, późny okres wypłacania dopłat, czy też brak waloryzacji wysokości wsparcia w kontekście do aktualnych cen rynkowych.

Największe problemy transportu niskoemisyjnego – punkty krytyczne

Polska nie po drodze z transportem niskoemisyjnym – takie są fakty. Wiele nas dzieli nie tylko od liderów Unii Europejskiej, ale również państw regionu CEE. Z czego wynika nasza niechęć – czy może nieprzygotowanie – do rynku elektromobilności? PSPA podkreśla najważniejsze warunki, które niespełnione doprowadziły do takiego stanu rzeczy. Wśród nich wymienia między innymi:

  • Brak realistycznych celów strategicznych dotyczących rynku elektromobilności – brak konkretów – założeń i podstawowych celów, określonych na szczeblu centralnym oraz niewystarczające wsparcie procesu. Pierwsze cele, które pojawiły się w ramach wydanych w 2017 roku dokumentów: Planu Rozwoju Elektromobilności oraz Krajowych ram polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych były ambitne – lecz nierealne. Założono wówczas, że do 2020 roku po polskich drogach poruszać się będzie 50 tysięcy pojazdów elektrycznych (stan faktyczny na 2020 rok to 19 308 samochodów EV, które poruszały się po naszych drogach).
  • Brak celów strategicznych w wymiarze gospodarczym – do tej pory Polska nie ustaliła strategicznych celów gospodarczych dotyczących ogólnie pojętej elektromobilności w Polsce.
  • Braki regulacyjne i prawne – do tej pory jedynym obowiązującym dokumentem dot. transportu niskoemisyjnego w PL jest „Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych (UoE). Nawet te regulacje niosą za siebie wiele wątpliwości i problemów. Do najczęściej powtarzanych są skomplikowane i przewlekłe procedury, skomplikowane przepisy związane z ustanawianiem stref czystego transportu, opóźnienia inwestycji sektora elektromobilności przez ciągnące się procedury wydawania pozwoleń, czy także kontrowersyjne zmiany w prawie podatkowym – a to tylko wierzchołek góry lodowej.
  • Zbyt późne wprowadzenie programów wsparcia – obniżenie kosztów zakupu pojazdu elektrycznego czy rozwoju infrastruktury ładowania byłoby istotnym instrumentem napędowym dla zwiększenia podaży na rynku elektromobilności. W Polsce wprowadzono dwa programy, które cieszyły się dużą popularnością: „Zielony Transport Publiczny” oraz „Mój Elektryk”) – pojawiły się jednak one w Polsce znacznie później niż w innych krajach członkowskich UE. Programy jednak nie były dostosowane do aktualnego rynku – przewlekłe i skomplikowane procedury, późny okres wypłacania dopłat, czy też brak waloryzacji wysokości wsparcia w kontekście do aktualnych cen rynkowych.
  • Niski udział OZE i wymagający modernizacji sektor elektroenergetyczny – OZE nie odniosło spodziewanego sukcesu w PL. Według badań Eurostat udział energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto w Polsce wyniósł mniej niż 16%. Niski udział energii pochodzącej z źródeł odnawialnych w ogólnym zużyciu przekłada się również na wdrażanie rozwiązań niskoemisyjnych w Polsce. Jest znaczącym czynnikiem decyzyjnym w sektorze gospodarczym – wielu inwestorów z sektora elektromobilności rezygnuje z inwestowania w zakłady produkcyjne w Polsce, ze względu na brak możliwości redukcji śladu węglowego prowadzonej działalności. Problemem jest również niemodernizowana sieć elektryczna. Raport Najwyższej Izby Kontroli (2020 r.) wskazuje, że 90% linii elektroenergetycznych w Polsce ma ponad 10 lat.

Rozwój elektromobilności szansą dla polskiej gospodarki – co mamy do zyskania?

Brak inwestycji w zakresie elektromobilności w Polsce to duże straty dla funduszy oraz rynku zatrudnienia w naszym kraju. Mamy szansę zyskania wiodącej pozycji w europejskim przemyśle motoryzacyjnym, zwiększając tym samym PKP Polski oraz zapewniając kolejne miejsca pracy. Na ten moment polska branża automotive nie jest wspierana w zakresie transformacji niskoemisyjnej. Aktualnie Unia Europejska odblokowuje duże fundusze, mające na celu wspierać emobilność, a spełniając założenia UE mamy szansę na uzyskanie jak najwięcej z tych funduszy.

Według raportu PSPA: „Prognozowana suma wydatków na realizację celów Europejskiego Zielonego Ładu w obszarze transportu to 12 bilionów euro”.

Aby zyskać – należy podjąć strategiczne działania, które są odpowiedzią na braki w obszarach krytycznych. Szczególną uwagę należy poświęcić na przyśpieszenie transformacji sektora energetycznego w kierunku zeroemisyjnym. Należy również przyjrzeć się finansowaniu inwestycji związanych z rynkiem elektromobilności, jak również wspieraniu polskich inwestycji transportowych, zwiększając ich znaczenie na europejskim rynku.

Niezbędne zmiany – podstawowe obszary wymagające działania i usprawnienia

Aktualna pozycja Polski, w porównaniu do innych krajów członkowskich, wymaga na nas realne działania. Skończył się czas pustych celów. Już od kwietnia 2024 zacznie obowiązywać rozporządzenie AFIR, które ma na celu przyśpieszyć elektryfikację transportu. To pierwsze z wyzwań, które nas czeka – a wciąż nie spełniamy większości założeń. O zmianach związanych z AFIR pisaliśmy między innymi w ostatnim poście.

Do niezbędnych działań w obszarze elektromobilności zaliczamy m.in. usprawnienie procedur przyłączeniowych stacji ładowania do sieci elektroenergetycznej, co pozwoli przyśpieszyć tempo rozbudowy sieci stacji ładowania w naszym kraju. Jednym z głównych wyzwań w tym momencie jest czas trwania uruchomienia nowych stacji ładowania – szczególnie hubów szybkiego ładowania (na ten moment na uruchomienie stacji DC można czekać nawet do 36 miesięcy.

W związku z wymogami rozporządzenia AFIR, wchodzącymi w życie już za kilka miesięcy, do stycznia 2025 roku sieć bazowa TEN-T musi posiadać huby ładowania o mocy co najmniej 400kW, co max 60 kilometrów – co oznacza wielokrotne zwiększenie aktualnej mocy łącznej stacji ładowania w Polsce.

Badania wskazują jednak, że większość osób preferuje ładowanie „z gniazdka” we własnym domu. Ważnym krokiem powinie być rozwój prywatnej infrastruktury ładowania, szczególnie wyposażenie budynków wielorodzinnych (bloków, apartamentów) w ładowarki.

Duży potencjał w rozwoju rynku samochodów elektrycznych w Polsce ma wyposażanie flot firmowych w pojazdy elektryczne. W odniesieniu do reszty krajów członkowskich ilość rejestracji samochodów z napędem elektrycznym jest dużo niższa. Wprowadzenie możliwości odliczenia 100% VAT od nabywania i eksploatacji samochodów całkowicie elektrycznych oraz dofinansowania do infrastruktury, mogą zwiększyć zainteresowanie rynkiem pojazdów elektrycznych. Ciekawą opcją może być również dofinansowanie rynku wtórnego – na ten moment programy dofinansowań do pojazdów elektrycznych nie obejmują samochodów używanych, co zmniejsza szansę na zakup takiego pojazdu dla osób mnie zamożnych.

Zielona Księga Nowej Mobilności – podsumowanie

Raport PSPA wskazuje na wiele niedopatrzeń w kontekście rozwoju transportu niskoemisyjnego w Polsce. Na szczęście widać, że z biegiem lat zaczynamy dołączać do elektryfikacji transportu i nadrabiać wszystkie zaległości. Wciąż czeka nas wiele wyzwań i pierwszym z nich będzie dyrektywa AFIR.

Wszystkie dane w powyższym tekście zostały przygotowane w oparciu o Zieloną Księgę Nowej Mobilności, przygotowanej przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych. Wszystkich chętnych zachęcamy do odwiedzenia strony PSPA i przeczytania całego raportu.

Scroll to Top